niedziela, 30 sierpnia 2015

Rozdział 9 - Każdy koniec ma swój początek. Ostatni.

Federico delikatnie złapał Ludmiłę za nadgarstki. Tak jak kiedyś to robił. Czasem od czego się zaczyna, na tym samym się  kończy. Czyżby tak miało być?

Rozdział 8 - Każdy koniec ma swój początek.

Rano, Ludmiła wstała cała w skowronkach. Nagle jednak zadzwoniła do niej Angelika, ale mimo to blondynka ją olała i dalej z uśmiechem przygotowywała się do szkoły. Po 30 minutach wyszła i razem z Nati poszły uśmiechnięte do szkoły. W tym samym czasie Federico już był w szkole i rozmawiał z Angeliką.

czwartek, 27 sierpnia 2015

ZAPRASZAM! ♥ ( kolorowy pościć z reklamami x.x )

1.NIE MASZ KSIĄŻKI LODO?
2.CHCESZ BYĆ W FILMIKU/DOŁĄCZYĆ DO AKCJI ,, JESTEŚMY VLOVERS '' ?
3.SNAPCHAT ;P
4.REKLAMA - CZYLI COŚ CZEGO NIE LUBIMY :) XD
5.DZIĘKUJĘ.
6.ZAPRASZAM. 
7.KONIEC ŚWIATA WE WRZEŚNIU, WIĘC SPOKOJNIE, DŁUGO SOBIE DO TEJ SZKOŁY NIE POCHODZIMY ;D

wtorek, 25 sierpnia 2015

Ukryta prawda, na poważnie..

Nie, nie pójdę do Ukrytej Prawdy xD
W tym poście będzie:
Dlaczego rzadko rozdziały?
Dlaczego krótkie rozdziały?
Czytelnicy.
Pasja.

Nowy cover! :D

Właśnie ukazał się nowy cover na moim kanale z piosenki ,, La la laj '' :D
Zapraszam..nie odkupuje nic, za nim nie odpowiadam o.O

https://www.youtube.com/watch?v=p5ZJHWnRQBo

Rozdział 7 - Każdy koniec ma swój początek.

Ludmiła była załamana tym wszystkim. Było milion powodów, ale Ludmiła trzymała się tylko jednego: Federico ją zdradza.  Natalia i Diego próbowali wybić jej ten pomysł z głowy, ale na marnę. Szatynka wpadła na pomysł, żeby pójść do Fede i sprawdzić co się z nim dzieje. Przez całą drogę Ludmiła wylewała łzy..

wtorek, 11 sierpnia 2015

Nowy Cover! :D

Zapraszam Was serdecznie na nowy filmik z nowym coverem piosenki En Mi Mundo z Violetty! :D
Wersja piano xd Dziękuję za ostatnie miłe opinie, jest mi bardzo miło ♥

czwartek, 6 sierpnia 2015

Rozdział 6 - Każdy koniec ma swój początek.

Ludmiła tylko leżała na łóżku przytulając się do poduszki i płakała. Przy niej siedziała Natalia, która próbowała ją jakoś uspokoić. Nagle usłyszały dzwonek do drzwi. Nati bez słowa wstała i poszła otworzyć. Niespodziewanym gościem okazał się być nikt inny ja Federico. W oczach miał smutek przeistoczony w łzy, ale szatynkę to nie obchodziło.