sobota, 25 kwietnia 2015

Epilog z nutką prologu.


 
Co się działo dalej?
Ludmiła i Federico przyjaźnili się z Natalią, Diegiem i Maxim.
Ludmiła i Federico są szczęśliwą parą.
Natalia i Maxi są szczęśliwą parą.
Diego nigdy nie przestanie kochać Ludmiły.
Tak oto możemy powiedzieć w bardzo wielkim skrócie, ale wy lubicie czytać, więc..

sobota, 4 kwietnia 2015

Rozdział 11 - On jest tylko moim przyjacielem, zdejmij maskę morderco, w którym się zakochałam + Życzenia Wielkanocne ♥

Ludmiła:

Usłyszałam gdy ktoś do mnie podchodzi. Bałam się. Nie wiedziałam kto to. Może to on? Usłyszał i chce mi teraz zrobić krzywdę.. Ktoś delikatnie wyjął mi sznur z ust i po chwili delikatnie oraz namiętnie pocałował. Tak całować potrafił tylko on. David. Znaczy.. Federico. Od razu odwzajemniłam choć nie miałam na nic sił. Po chwili się od siebie oderwaliśmy. On zdjął mi chustę z oczu. Przez moment nie mogłam dobrze nic dojrzeć, ale po minucie wszystko mi się rozjaśniło i ujrzałam jego przystojną mordkę. Uśmiechnął się delikatnie do mnie. Nie wiem jak mnie znalazł, ale wiem, że mogę być mu wdzięczna. Wdzięczna komuś, kto  mnie mocno skrzywdził, a teraz mi ratuje życie. Komuś kto jest zły, ale mnie kocha, a ja kocham jego. Komuś kto nie ma serca, bo mi je oddał. Komuś na kim mi zależy tak bardzo, że nie wyobrażam sobie bez niego życia. Mojemu królewiczowi.